Córka lodowego olbrzyma


Niedziela 14:30 – 18:00 Stół 1

System: Conan: Przygody w erze niewyśnionej

Prowadzący: Rafał Pośnik – Stowarzyszenie Awangarda, Mr. Pośnik – Blog o Grach RPG

Ograniczenia wiekowe: 13+

Triggery: Przemoc, Śmierć, Presja, Zimno, Graficzne Opisy, Nagość, Erotyka.

Opis:

„Brothers!” cried the girl, dancing between them.
“Look who follows! I have brought you a man for the feasting!
Take his heart that we may lay it smoking on our father’s board!”

– „Gods of the North”, Robert E. Howard.

Ucichł szczęk mieczy i toporów, umilkły wrzaski zabijanych — nad poczerwieniałym śniegiem zapadła cisza. Posępne, blade słońce błyszczało oślepiająco na lodowcach i okrytych śniegiem równinach, zapalając srebrne błyski na porąbanych pancerzach i poszczerbionych klingach tam, gdzie leżeli polegli w boju. Tu i ówdzie pozbawiona czucia dłoń wciąż ściskała rękojeść złamanego miecza, a odrzucone w przedśmiertnych skurczach w tył, okryte hełmami głowy posępnie zadzierały ku niebu rude i złociste brody, jakby w ostatniej inwokacji do Ymira — lodowego olbrzyma, boga wojowników.

Pośród oblanych szkarłatem zasp i obleczonych w zbroje trupów stali naprzeciw siebie wojownicy, mężczyźni i kobiety. Wrogowie, gotowi się zabijać. I tylko oni poruszali się na tym pustkowiu. Wszystko wokół zastygło: mroźne niebiosa nad nimi, biała, bezkresna równina dookoła i martwi u ich stóp. Wolno, wśród ciał, zaczęli swój taniec, jak duchy. Przybywający ze świata umarłych na umówione spotkanie. Stanęli twarzą w twarz w zalegającej ciszy. Rośli i potężnie zbudowani. Postradali tarcze, a ich zbroje były pogięte i poszczerbione. Na ich pancerzach i zbroczonych mieczach zakrzepła krew, zaś zwieńczone rogami hełmy nosiły ślady ciosów. Poleje się tu krew ostatniego z nich na oblanym słońcem śniegu.

,

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *